-
W podateńskiej Peramie wjechałam autem na taki właśnie prom, który skojarzył mi się z pływającym mostem
-
Samochody zaparkowane na promie, który odpłynie na Salaminę kiedy tylko większa ilość samochodów się zbierze
-
Samochodów przybywa w niesamowitym tempie, stąd promy pływają bardzo często
-
Ten prom płynie z Salaminy do Peramy, z której ja jeszcze nie odpłynęłam
-
Widziane z pokładu promu
-
Wyspa Salamina, tu widziana z pokładu promu
-
Spojrzenie z pokładu promu: dziwne miejsce (do poszperania). Tak odizolowane (i dziś wyglądające na opuszczone), że skojarzyło mi się z jakąś dawną kolonią trędowatych albo czymś podobnym
-
Promy podobne do mojego czekające w porcie wyspy Salamina
-
Salamina: tu gdzieś w okolicy antycznego portu
-
Salamina: spojrzenie ze wzgórza w okolicy antycznego portu
-
Salamina: jeden z najładniejszych budynków, jakie udało mi się wypatrzeć na wyspie – zaczarował mnie swym pięknem i tak żal, że popada w ruinę
-
Salamina: w porcie rybackim niedaleko Agios Nikolaos
-
Salamina: gdzieś w okolicach wiosek Galini, Iliakti i Vathy
-
Salamina: gdzieś w okolicach wiosek Galini, Iliakti i Vathy
-
Salamina: zachód słońca widziany z kafeterii w Agios Nikolaos
-
Salamina: spacerując po całkiem sporej marinie
-
Salamina: spacerując po całkiem sporej marinie