37. Geraki. Wszędzie czułam podniosłą atmosferę – dziś Panigiria i na głównym placu wielkie przygotowania do wieczornej uczty: mnóstwo stolików, krzesełek, sporo już oczekujących ludzi (przedziwne: tylko mężczyźni póki co), choć jeszcze wczesne popołudnie, jacyś muzycy strojący swoje instrumenty

Geraki. Wszędzie czułam podniosłą atmosferę – dziś Panigiria i na głównym placu wielkie przygotowania do wieczornej uczty: mnóstwo stolików, krzesełek, sporo już oczekujących ludzi (przedziwne: tylko mężczyźni póki co), choć jeszcze wczesne popołudnie, jacyś muzycy strojący swoje instrumenty