Takimi taksówkami można poruszać się po Folegandros
Bardzo typowy obrazek spotykany często na tej maleńkiej wyspie
Folegandros to wysepka rolnicza, a z uwagi na górzystość terenów można tu oglądać takie właśnie tarasy
Najpopularniejsza plaża na wyspie: w Angali
Spojrzenie na zatokę w Angali z otaczającego ją wzgórza
Samotnie posadowiony kościółek to typowy obrazek na Cykladach
Tak z oddali wygląda Hora (stolica wyspy) z górującym nad nią kościółkiem Analipsi (wijąca się ścieżka prowadząca do tegoż kościółka pięknie wygląda nocą kiedy jest oświetlona, podobnie zresztą jak i sam kościółek)
Tu już wędruję po Horze, wśród jej ślicznych budynków, w absolutnej ciszy i spokoju
To dziecko było jedyną żywą istotą spotkaną na mojej drodze w Horze w czasie sjesty
Gdy widzę taki obrazek – natychmiast czuję się niesamowicie głodna (moje łakomstwo jest okropne!)
Fragment wybrzeża wyspy
I jeszcze jedno spojrzenie na wybrzeże Folegandros
Wracając piechotką z Hory do wioski Ano Meria (gdzie mieszkam) często się zatrzymuję, bo tak bardzo zachwyca mnie to, co widzę
Uwielbiam osiołki i między innymi dlatego czułam się świetnie na tej wyspie, bo wciąż mogłam spotykać swoje sympatie (to w wiosce Ano Meria gdzie mieszkałam)
Tak bawili się Grecy na uroczystości kościelnej, kiedy wręcza się bazylię i zajada bardzo słony ser
Odpływam już z wyspy Folegandros – właśnie opuściłam port w Karavostassi