Nikostratos: pewne szczególne lato

tytuł: „Nikostratos: pewne szczególne lato” [w wolnym tłumaczeniu tomaszkozlowski1]
tytuł oryginalny: "Νικόστρατος. Ένα Ξεχωριστό Καλοκαίρι" /"Nicostratos Le Pelican"

reżyseria: Olivier Horlait
kraj produkcji: Francja/Grecja
rok: 2011

opis: tomaszkozlowski1 (forum Gazety 2011): właśnie powstał film, który może okazać się bardzo interesujący i oby trafił na polskie ekrany..
W koprodukcji grecko-belgijsko-francuskiej zatytułowanej "Nikostratos: ena ksechoristo kalokieri" (w wolnym tłum.- Nikostratos: pewne szczególne lato). W roli głównej (jako aktor) występuje w nim znany serbski reżyser Emir Kusturica- gra ojca 14-letniego Janisa, którego relacja z ojcem po śmierci matki staje się coraz trudniejsza. Zwrotem w akcji staje się podróż chłopca do Aten, gdzie ratuje od śmierci pelikana o imieniu Nikostratos i przywozi na wyspę.
Zdjęcia filmu nakręcono na cykladzkich wyspach- Sifnos i Milos oraz w Pireusie.
Parę dni temu na Sifnos odbył się specjalny pokaz premierowy filmu. Na wyspę przyjechał także Emir Kusturica, który przyznał się, że podczas zdjęć tak bardzo pokochał tę wyspę, że kupił na niej dom. Mówi przy tym, że pragnie z czasem związać swe życie z Sifnos nie tylko na wakacje.
Myślę, że może być to przepiękny film...Kto z nas dowiedziałby się o jego pokazach w Polsce, niech koniecznie da znać
bebiak (forum Gazety 2011): nabyłam dziś w Atenach dvd - film (Nikostratos: ena ksechoristo kalokieri) nie mógł długo leżeć nietknięty - właśnie go obejrzałam. Film przepiękny - to aż niewiarygodne jak głęboka więź może łączyć chłopca i pelikana, niesamowite wprost!
Dwa razy nieźle się spłakałam, cóż: nie zawsze w życiu jest pięknie, ale wzruszające jeśli po dramatach mają miejsce wielkie szczęścia! Zdjęcia, jak Tomek wyżej napisał, kręcone na wyspach Sifnos i Milos oraz w Pireusie. Jeśli ktoś te miejsca schodził - spokojnie rozpozna w zasadzie każdą zatoczkę i każdą pokazaną miejscowość. Zdjęcia są piękne tak bardzo, jak bardzo piękne jest Morze Egejskie u brzegów tych wysp.
Film ma napisy tylko greckie i francuskie a dialogi po grecku - przeszłam niezłą szkołę językowa, ale na moje szczęście tematykę znałam a film oglądałam w towarzystwie znajomych, którzy czasem coś tam istotnego podpowiedzieli. Szkoda, że takie piękne filmy nie są u nas pokazywane, naprawdę szkoda.
zdjęcie: Betaki (okładka dvd)