Kirios Michalis i Jego kościółek w Starej Malii. Pożegnanie.  

 

 

 

O tym człowieku pewnie nikt słowa nie napisze, bo któż pisałby o  takim skromnym starszym panu.

Ja napiszę zatem kilka krótkich zdań, bo czuję taką potrzebę.

 

Kirios  Michalis to skromny starszy człowiek, który codziennie przyjeżdżał na swoim skuterku na platija w Starej Malii, by otworzyć drzwi kościółka Agios Dimitrios. Wystawiał krzesełko przed kościółek i trochę na nim siedział nieraz podsypiając,  trochę spacerował po kościółku czy placyku… I tak codziennie przez wieczorne 2-3 godziny. Zawsze starannie ubrany, elegancko uczesany, schludny taki…

 

Kiedy charakterystyczny warkot silnika skuterka dobiegał do moich uszu, już wiedziałam, że musi być około 18-tej: tak kirios Michalis przyjeżdżał na platija, gdzie i stoliki kafeterii „Honey Corner”. 

 

Czasem popijając kawę, podchodziłam do Niego, a tak; porozmawiać o codziennościach. Czasem coś mi opowiadał: niewiele rozumiałam, bo nie dość, że słabo rozumiem, to jeszcze kreteński, to jeszcze szybkość w mowie… Ale to wcale nie przeszkadzało nam w rozmowie.  

 

Czasem po 20-tej, czasem później, kiedy już każdy, kto chciał, obejrzał kościółek i  się pomodlił,  kirios Michalis gasił światła i zamykał drzwi na klucz. „Kalinichta” – z uniesioną w górę ręką tak rzucał w stronę stoliczków i wsiadał na swój skuter. 

 

Przez dwa lata tak siadaliśmy na naszych krzesełkach na tym samym placyku: kirios Michalis i ja.

 

 

Kiedy przyjechałam do Malii na sezon 2023 i zaczęłam się witać z wszystkimi – okazało się, że z wszystkimi już  się nie da.

– Kirios Michalis umarł, wiesz? – tak usłyszałam w „Honey Corner”.

Aż się skuliłam.

Jak to?

 

 

 

 

Więc już nie przyjedzie na swoim skuterku? Nie otworzy nam kościółka? Już nie usiądzie na swoim krzesełku? Nie podejdzie do nas niespiesznym krokiem,  by zamienić kilka zdań,  ot tak, żeby czas szybciej upłynął?

Trudno w to uwierzyć.

Ilekroć byłam w sezonie 2023 przy kościółku Agios Dimitrios – widziałam tam to krzesełko…

Nawet w czasie chrztu naszego małego Nikosa pomyślałam, że to kirios Michalis otworzyłby nam drzwi kościółka.

 

Przedwczoraj, wczoraj  przy piciu kawy spoglądałam…

Zawsze,  każdego dnia…

Już tak mi pewnie pozostanie.

 

Cmentarz w Malii znajduje się na obrzeżach współczesnej części. Nie jest  bardzo duży. Byłam tam kilkakrotnie w latach minionych.

Początkiem maja 2023 roku zaczęłam szukać tego grobu.

Zaczęłam szukać z tak dobrej strony, że znalazłam po minucie.

A może to kirios Michalis wskazał mi drogę?

 

 

 

 

 

Popatrzył na mnie ze zdjęcia💔

Umarł wkrótce po sezonie: początkiem listopada 2022 roku.

Miał prawie 82 lata.

 

A, napisałam, bo kto napisałby o takim tam starszym panu otwierającym drzwi kościółka Agios Dimitrios na platija w Starej Malii?

 

Kalo taksidi! / Καλό ταξίδι!🌹

Kalo paradiso! / Καλό παράδεισο!

 

Tekst i zdjęcia: Beata Kuczborska / betaki.pl