Wszystkie

Rozmowa z Magdą Knedler

Opublikowane w

  Z twórczością Magdy Knedler po raz pierwszy zetknęłam się kilka lat temu, kiedy sięgnęłam po powieść „Szepty z wyspy samotności”. Sięgnęłam po nią ze zrozumiałych przyczyn: trzypłaszczyznowa powieść – za tło dwóch płaszczyzn obrała grecką wyspę Spinalonga, często nazywaną „Wyspą trędowatych”. Uwzględniając bogaty dorobek pisarki – uznałam, że z Grecją niewiele Ją łączy, że ta Spinalonga tak trochę przypadkiem zakradła się do Jej twórczości. Ale kiedy po kilku latach w słowie …

Rethymno: Rethymno sprzed stu lat w Muzeum Folkloru

Opublikowane w

cykl: ciekawostki i interesujące miejsca w telegraficznym skrócie.     W samym sercu Starego Miasta Rethymno, przy ulicy Vernardou, mieści się Muzeum Historyczne i Folkloru. Zawsze warto tu przystanąć, a choćby i dla budynku, w którym je urządzono: wenecki, XVII-wieczny. Muzeum to mieści kilka sal i jest interesujące, ale dla mnie najważniejsza jest jedna sala. Znajduje się na parterze.    Muzeum to odwiedzam dla tej właśnie sali dość często: kilka razy w sezonie. …

2023: Kreta (życie codzienne)

Opublikowane w

kwiecień / październik       Tak mi jakoś szybko minął czas zimowy w Polsce, tak szybko, że… aż za szybko. Późno wróciłam do kraju, myślałam, że wyjadę na sezon w połowie maja, a tymczasem byłam  na Krecie potrzebna już od początku maja. Wyjechałam na sezon w połowie kwietnia, by jeszcze nacieszyć się, tak przedsezonowo, moją Malią*, by przygotować wszystko, w tym odebrać od znajomej z Rethymno pozostawione rzeczy, żeby i Rethymno się nacieszyć… Potem w sezonie nie bardzo jest …

Ateny: ulica Ermou    

Opublikowane w

cykl: ciekawostki i interesujące miejsca w telegraficznym skrócie   Ulica Ermou (listopad 2023)   W lubianych przez nas Atenach jest ogromna ilość ulic, ale jedna jest szczególna. To taka ulica, którą znają czasem i ci, którzy nigdy w Atenach nie byli. A ci, którzy byli? Znają ją raczej na pewno! Ta ulica znajduje się w samym centrum miasta: to ulica Ermou [gr.: Οδός Ερμού].   Ulica Ermou to ulica handlowa. Powstała, by taką być. …

Kreta: wioska Vori     

Opublikowane w

cykl: ciekawostki i interesujące miejsca w telegraficznym skrócie   Bardzo lubię stare wioski. Zawsze uwiedzie mnie stara zabudowa, rozwalające się mury,  dziko rosnące kwiaty, ciekawe portale, drzwi prowadzące donikąd.  I co ciekawe, w takim często zaniedbanym  i chylącym się ku upadkowi miejscu dostrzegam dawne piękno. Wchodzę do tych często opuszczonych  domów, zaglądam w kąty, wyobrażam sobie, że kiedyś mieszkali  tu ludzie… Szukam miejsc, gdzie jadali, gdzie …

Kirija Marija i Jej kafenijo

Opublikowane w

      Przecudnej urody wioską Kasteli [gr.: Καστέλλι] (na Lassithi na Krecie, w pobliżu Fourni, gr.: Φουρνή, co podkreślam, bo nazwy czasem się powtarzają), jedną z najstarszych kreteńskich wiosek, zachwyciłam się czas jakiś temu widząc ją z okna auta i musiałam tam wrócić, by pospacerować, posmakować… Poczuć! Spędziłam w niej sporo czasu, bo mnie i mego znajomego, z którym byłam, właśnie tam naszło na przekąszenie czegoś małego. Wybraliśmy skromne kafenijo: …

Kreta, wioska Analipsi  

Opublikowane w

  cykl: ciekawostki i interesujące miejsca w telegraficznym skrócie     Miejscowości Analipsi [gr.: Ανάληψη], znana również jako Analipsi Chersonisou [gr.:  Ανάληψη Χερσονήσου] położona jest niedaleko od Heraklionu:  około 20   km kierując się na wschód.   To nieduża,   nadmorska miejscowość z zagospodarowanymi plażami i  usytuowanym tuż przy nich, bezpośrednio nad morzem, malutkim kościółkiem Agia Marina, który widać z drogi biegnącej wzdłuż morza i plaż. To jedna …

2022: Kreta, Chios, Ateny

Opublikowane w

październik/listopad   Zawsze i na zawsze w moim sercu: Malia   Malia, jak wspomniałam w poprzedniej relacji, żegnała mnie załamaniem pogody… Miałam w planach posezonowe wakacje w moim Rethymno i wciąż byłam pełna nadziei, że Pani Pogoda mnie zrozumie: wakacje to wakacje i deszczu mi nie trzeba. Niech pada nocami! Wierzyłam, że na zachodzie Krety będzie inaczej niż na wschodzie: tu wciąż padało, nawet w dniu mego wyjazdu. Nie musiałam jechać z moją wielką walizką …

„Biedne istoty”

Opublikowane w

(tytuł oryginalny: „Poor Things”, reżyseria: Jorgos Lanthimos [gr. Γιώργος Λάνθιμος], produkcja: USA/Irlandia/Wielka Brytania [2023])       W filmowym świecie Jorgosa Lanthimosa od początku naszej znajomości jakoś nie umiałam się znaleźć, czego nigdy nie ukrywałam. Przygodę z jego kinem rozpoczęłam od „Kła”, który mnie okrutnie zniesmaczył. Kiedy pojawił się film „Alpy” chciałam dać reżyserowi szansę, ale niestety… Znudzona obrazami postanowiłam poddać się zupełnie …

Kulinarna podróż Ilony: dżem z pomarańczy

Opublikowane w

    Wprowadzenie: w cudownym ogrodzie, otaczającym pewien dom w pobliżu Sparty, rosną przeróżne drzewa. O drzewa te dba, jak tylko potrafi, Ilona Kołodziejska. Ilona otacza wielką miłością wszystkie drzewa w swoim ogrodzie: dogląda, dotyka, czasem się do któregoś uśmiechnie, czasem dotknie gałązki, ot tak, by drzewo poczuło tę miłość. Drzewa odwzajemniają tę miłość i owocują jak potrafią najlepiej.     W ogrodzie Ilony nie ma miejsca na zabiegi z dodatkiem chemii. Tylko ekologiczne …

Pantelis Pantelidis [gr.: Παντελής Παντελίδης]

Opublikowane w

  zdjęcie ze strony na FB: Pantelis Pantelidis – Παντελής Παντελίδης [autora nie podano]   Gdyby żył – dziś obchodziłby czterdzieste urodziny. W naszej pamięci pozostanie na zawsze młody. Utalentowany i ogromnie popularny kochał muzykę. Tworzył swoje piosenki jako autor muzyki i tekstów, czerpiąc inspirację z życia: tak własnego, jak i znajomych. Inspiracją dla Jego twórczości były oczywiście kobiety. „Kobiety są naszym życiem” – powiedział kiedyś w wywiadzie …

Kirios Michalis i Jego kościółek w Starej Malii. Pożegnanie.  

Opublikowane w

      O tym człowieku pewnie nikt słowa nie napisze, bo któż pisałby o  takim skromnym starszym panu. Ja napiszę zatem kilka krótkich zdań, bo czuję taką potrzebę.   Kirios  Michalis to skromny starszy człowiek, który codziennie przyjeżdżał na swoim skuterku na platija w Starej Malii, by otworzyć drzwi kościółka Agios Dimitrios. Wystawiał krzesełko przed kościółek i trochę na nim siedział nieraz podsypiając,  trochę spacerował po kościółku czy placyku… I tak codziennie …